70 views 3 min

0

Komentarzy

Zapomniana historia polskiego oficera Witolda Pileckiego

- Maj 18, 2020

W 75. rocznicę wyzwolenia Auschwitz Figaro Live przypomina zapomnianą historię polskiego oficera Witolda Pileckiego, który zgłosił się w 1940 r.na infiltrację obozu zagłady.

W filmie w dużej części pojawia się narracja w języku polskim.

źródło: histmag.org

Pilecki przez trzy lata pobytu w obozie Auschwitz zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Organizacja stworzona przez niego w obozie przyjęła nazwę Związek Organizacji Wojskowych. Z biegiem czasu organizacja rozrosła się do wielu komórek ulokowanych w kilku komandach. Należeli do niej m.in. narciarz Bronisław Czech i artysta rzeźbiarz prof. Xawery Dunikowski. Objęła nawet kilku więźniów funkcyjnych. Nawiązano kontakty z ludnością cywilną poza obozem, którą wykorzystano dla przerzutu lekarstw. Konspiracja miała także własny sąd, wydawała wyroki śmierci na kapusiów, które wykonywano przy pomocy wszy zakażonych tyfusem albo zamieniając kartoteki więźniów z wyrokami śmierci wydanymi przez Niemców.

Inicjatywa ruchu oporu Pileckiego była pierwszą, ale później nie jedyną. W obozie powstały grupy oporu m.in. zorganizowana przez prezesa Obozu Narodowo Radykalnego i Związku Akademickiego Młodzież Wszechpolska Jana Mosdorfa, który zginął w Auschwitz 11 października 1943 roku.

Celem Pileckiego było połączenie wszystkich grup konspiracyjnych i przygotowanie powstania w obozie. Kiedy z końcem 1941 roku Niemcy rozpoczęli rozbudowę Birkenau i podjęli masową eksterminację Żydów, konspiracja obozowa objęła także nowy obóz. Chodziło o zebranie wiarygodnych informacji o eksterminacji Żydów i przesłanie ich do Warszawy. Pilecki chciał zbrojnie opanować obóz, wierząc że więźniowie są do tego zdolni. Podzielił Auschwitz I na cztery bataliony i wyznaczył dowódców. Wysyłał także meldunki do Warszawy. Pierwszy z nich dotarł do stolicy w listopadzie 1940, a w marcu 1941 został przekazany do Londynu przez kuriera komendanta głównego ZWZ gen. Stefana Roweckiego „Grota”.

Pilecki zdecydował się na ucieczkę z obozu aby zmobilizować dowództwo w Warszawie do działania. Uciekł przez komando wypiekające chleb w piekarni ulokowanej poza obozem w noc niedzieli wielkanocnej 26/27 kwietnia 1943 roku. Dotarł do Wiśnicza, gdzie odszukał prawdziwego Tomasza Serafińskiego, który ułatwił mu kontakt z komórkami AK.

 

 

Zostaw komentarz