67 views 4 min

0

Komentarzy

Uważaj co jesz! Ten dodatek zaburza środowisko jelitowe!

- Grudzień 4, 2021

Szeroko stosowany dodatek do żywności, karboksymetyloceluloza, zmienia środowisko jelitowe

zdrowych ludzi, zaburzając w nim poziom pożytecznych bakterii i składników odżywczych – informuje „Gastroenterology”.

Odkrycie to wyraźnie podkreśla potrzebę ponownego rozważenia bezpieczeństwa stosowania tej substancji.

Badania (http://dx.doi.org/10.1053/j.gastro.2021.11.006) prowadził międzyuczelniany zespół złożony z naukowców

z Instytutu Nauk Biomedycznych Georgia State University (USA), francuskiego National Institute of Health and

Medical Research (INSERM), Uniwersytetu Pensylwanii (USA), Penn State University (USA) oraz Max Planck Institute (Niemcy).

Karboksymetyloceluloza (CMC) jest syntetycznym związkiem zaliczanym do grupy emulgatorów – powszechnie

stosowanych dodatków do żywności poprawiających teksturę produktów oraz zwiększających ich trwałość. CMC

nie była nigdy intensywnie testowana na ludziach, choć od lat 60. jest coraz częściej stosowana w żywności przetworzonej.

Przez cały czas zakładano, że substancja ta jest bezpieczna dla zdrowia, ponieważ jest w całości wydalana z kałem (nie wchłania się).

Jednak z uwagi na to, że od kilku lat środowisko naukowe coraz silniej podkreśla znaczenie, jakie dla naszego zdrowia

mają bakterie jelitowe, a wiadomo że niewchłanialne dodatki do żywności mogą wchodzić z nimi w różne interakcje,

postanowiono zrewidować bezpieczeństwo i neutralność zdrowotną karboksymetylocelulozy.

Eksperymenty na myszach wykazały, że CMC i niektóre inne emulgatory zmieniały bakterie jelitowe, wywołując szereg

stanów zapalnych i chorób, w tym zapalenie okrężnicy, zespół metaboliczny czy raka okrężnicy. Jednak wpływ CMC na

ludzi nie był wcześniej badany.

Dopiero teraz naukowcy przeprowadzili randomizowane badanie na zdrowych ochotnikach. Przez cały czas przebywali

oni w ośrodku badawczym, gdzie otrzymywali odpowiednio dietę bez żądnych sztucznych dodatków lub identyczną dietę

uzupełnioną karboksymetylocelulozą. Ponieważ jednak choroby, które CMC promowała u myszy, rozwijają się u ludzi

latami, naukowcy zamiast na nich skupili się na samych bakteriach jelitowych i ich metabolitach.

Odkryli, że spożywanie CMC zmieniło skład bakterii zasiedlających okrężnicę, redukując niektóre gatunki do bardzo niskiego

poziomu. Co więcej, próbki kału pobrane od uczestników spożywających karboksymetylocelulozę wykazały znaczne uszczuplenie

korzystnych metabolitów, które, jak się uważa, utrzymują okrężnicę w zdrowiu.

Na początku oraz po zakończeniu eksperymentu wszystkim uczestnikom wykonano też kolonoskopię. Zauważono, iż grupa

spożywająca CMC charakteryzowała się wnikaniem bakterii jelitowych do śluzu, co jest cechą nieswoistych zapaleń jelit i cukrzycy

typu 2. Chociaż więc spożywanie CMC nie spowodowało żadnej choroby per se w tym dwutygodniowym badaniu, to uzyskane

wyniki potwierdzają wnioski z badań na zwierzętach, że długotrwałe spożywanie tego dodatku może sprzyjać przewlekłym chorobom zapalnym.

„Dlatego jak najbardziej uzasadnione są dalsze badania tej substancji i jej bezpieczeństwa zdrowotnego” – podkreślają autorzy publikacji.

„Nasz eksperyment z pewnością obala argument, że jeśli coś się wydala, to jest dla nas bezpieczne i nie trzeba tego

badać – podsumowują. – I nie chodzi tu wyłącznie o karboksymetylocelulozę, ale o wszelkie dodatki do żywności, które

powinny w końcu zostać dokładnie przetestowane na ludziach”.

PAP/ as/

Zostaw komentarz