76 views 3 min

0

Komentarzy

“Terapia dla mieszczuchów”. Leczenie przez obcowanie z naturą

- Sierpień 29, 2021
Środowisko, w którym żyjemy, może mieć zbawienny lub negatywny wpływ na poziom stresu i zdrowie
psychiczne.
Przyjazne, naturalne środowisko może więc czynić wiele dobrego.
– Spędzenie czasu na łonie
natury jest okazją ku temu, by poprawić wydzielanie serotoniny – mówi Jacek Gientka, psycholog,
psychoterapeuta z poradni “W stronę zmiany”.
-Współczesność nie sprzyja naturalnej zieleni, tej dzikiej. Wypiera ją beton i inne nowoczesne formy industrialnego
traktowania przestrzeni, coraz częściej słyszy się określenie “betonoza”. Jak to wpływa na nasze samopoczucie, na naszą
psychikę? Jak wyjaśnił ekspert, stopniowo odkrywa się te tematy i te wątki, o których zapomnieliśmy. Wprowadza się
bowiem do psychoterapii skomplikowane procedury i lekarstwa, a tak naprawdę istotne zastosowanie mają proste
rozwiązania, te wywodzące się z otaczającej nas przyrody.
Naukowcy z Uniwersytetu Michigan (USA) dowiedli, że 50-minutowy spacer w parku znacznie polepsza stan psychiczny
osób chorych na depresję. Natura może działać również przeciwbólowo, co wykazał zespół naukowców z Uniwersytetu
Michigan (USA) na przykładzie chorych poddawanych bronchoskopii.
Badania przeprowadzone w Holandii na
uniwersytecie w Wageningen dowodzą, że 30-minutowe codzienne zajmowanie się ogródkiem obniża poziom kortyzolu
(hormon stresu) we krwi.
“Leki wywodzą się z natury”
– Nawet leki, wiele z nich, wywodzi się z natury, z naturalnych substancji. Naukowcy zaczęli zastanawiać się więc,
dlaczego natura tak nam pomaga, zdecydowali się np. na wyizolowanie pewnych składników, tak jak w przypadku
słynnej aspiryny – powiedział Jacek Gientka,
psycholog, psychoterapeuta.
W mieście ludzie nie są świadomi “wartości” drzew, a wiadomo, że to wielkie fabryki tlenu. Zgrana, zespolona ze sobą
“rodzina” drzew daje wiele, poza wizualną satysfakcją. Spacer w takim otoczeniu podnosi odporność, wycisza, wspomaga
leczenie wielu chorób. Dlaczego psychoterapeuta zajmuje się właściwościami roślin leczniczych? Jak się tego uczy i po co?
– Sam bardzo lubię naturę, znam się jednak tylko na jakimś procencie roślin, jestem dopiero adeptem zielarstwa, ale
prywatnie na własną rękę możemy w Polsce korzystać z tego, co rośnie w lesie czy na łące. Jest mnóstwo np. grzybów czy
smacznych roślin, których można próbować – powiedział
Jacek Gientka, psycholog, psychoterapeuta.
Źródło: pr24.pl
A S
Zostaw komentarz