54 views 5 min

0

Komentarzy

Szef ARM dla Rz: Mamy respiratory, będą szczepienia

- Grudzień 3, 2020
Wiosna i to, co jest dzisiaj, to dwie różne historie – mówi w wywiadzie dla czwartkowej Rzeczpospolitej Michał Kuczmierowski,
prezes Agencji Rezerw Materiałowych.

Kuczmierowski mówi w wywiadzie dla Rzeczpospolitej, że to Agencja Rezerw Materiałowych wyposażyła w sprzęt Szpital Narodowy,

podobnie jak w tej chwili wyposaża 30 innych szpitali tymczasowych w całym kraju. “Każdorazowo dostarczamy do nich niezbędne

wyposażenie – respiratory, kardiomonitory, pompy infuzyjne, całe specjalistyczne wyposażenie medyczne wspierające leczenie Covid-19” – wylicza.

 

Jak mówi szef ARM, w szpitalu na Stadionie Narodowym jest około 40 respiratorów i 160 kardiomonitorów, łóżka specjalistyczne i cały sprzęt

do diagnostyki, tomograf komputerowy, aparaty USG, rentgeny. Oprócz tego środki ochrony osobistej. “To wszystko przechodziło

przez agencję, to my robiliśmy zakupy” – dodaje.

 

Kuczmierowski wskazuje, że wtedy, gdy Polacy cieszyli się względnym spokojem w wakacje, ARM na prośbę premiera Mateusza Morawieckiego

“pracowała na wysokich obrotach”. “Przygotowywaliśmy stany naszych magazynów na czarny scenariusz. To były miliony różnego rodzaju artykułów.

Dość powiedzieć, że do tej pory wydaliśmy 3,5 tys. respiratorów, drugie tyle kardiomonitorów i innych specjalistycznych urządzeń.

W samym październiku wydaliśmy 80 mln różnego rodzaju środków ochrony osobistej, w tym prawie 2,5 mln kombinezonów,

40 mln masek i ponad 30 mln par rękawiczek” – mówi.

 

Na pytanie, skąd zatem wzięły się problemy Ministerstwa Zdrowia z zakupem respiratorów wiosną, szef ARM stwierdził, że

“wiosna i to, co mamy dzisiaj, to dwie różne historie”. “To był bardzo trudny czas, jeśli chodzi o rynek materiałów i sprzętu medycznego.

Wszystkie kraje były zaskoczone pandemią. Nikt nie był na tyle dobrze przygotowany, żeby móc spać spokojnie. Wszyscy na gwałt próbowali

kupić sprzęt medyczny i materiały ochronne. Myśmy też zbudowali cały system zakupowy. Włączyły się w to spółki Skarbu Państwa, KGHM,

ARP, Orlen, Lotos. One wspierały te zakupy. Stanęliśmy na wysokości zadania, bo ten sprzęt i środki ochrony szybko do Polski trafiły.

Było to jednak związane z często bezpardonową walką na rynkach międzynarodowych” – podkreśla Kuczmierowski.

 

“Od końca wiosny kontraktowaliśmy już sprzęt pod spodziewany jesienny wzrost zachorowań, zapełnialiśmy magazyny.

Uruchomione zostały dodatkowe dotacje dla naszej Agencji z funduszu covidowego. To były środki gwarantujące, że będziemy mieli za co

kupić niezbędny sprzęt. Dlatego dziś możemy sobie pozwolić na bardzo szeroką akcję wspierania szpitali tymczasowych” – dodaje.

 

Kuczmierowski zwraca także uwagę, że to Agencja Rezerw Materiałowych została wyznaczona przez premiera jako koordynator procesu logistycznego

związanego z magazynowaniem i dystrybucją szczepionki. “Przygotowujemy scenariusze, jak ta szczepionka powinna być dystrybuowana zgodnie

z wymogami producentów i służby zdrowia, która będzie zarządzać szczepieniami. ARM w swoich rezerwach ma od dawna leki i środki medyczne.

Mamy dwie własne hurtownie medyczne, które wspierają nas w sytuacjach kryzysowych. Jesteśmy więc przygotowani, by profesjonalnie

przeprowadzić proces obsługi dystrybucji szczepionki antycovidowej” – mówi.

 

Jak wskazuje szef ARM tylko część szczepionek, od części producentów, będzie wymagała “ultrazimnego przechowywania”.

“Pozostałe będą mogły być przechowywane w zwykłym zimnym łańcuchu, czyli w temperaturach pomiędzy 2 a 8 stopni.

Tak jest w przypadku wszystkich innych szczepionek, więc tu nie ma problemu” – dodaje.

 

“Ultrazimne przechowywanie jednej ze szczepionek wymagane jest jedynie przy dłuższym jej magazynowaniu.

Zorganizujemy proces dystrybucji tak, żeby szybko docierała ona do pacjentów, by nie było potrzeby długiego przechowywania.

Bezpośrednio od producenta będzie ona trafiać do wyszczepienia” – zapewnia Kuczmierowski.(PAP)

Zródło:infopakiety.pap.pl

Zostaw komentarz