86 views 3 min

0

Komentarzy

Senat odrzucił ustawę o głosowaniu korespondencyjnym. Postępowanie TK ws. przesunięcia terminu wyborów

- Maj 6, 2020
Senat 5 maja odrzucił ustawę ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Za odrzuceniem głosowało 50 senatorów, przeciw było 35, od głosu wstrzymał się jeden. Teraz ustawa trafi do Sejmu. Trybunał Konstytucyjny wszczął jednak postępowanie w sprawie wniosku marszałek Sejmu dotyczącego możliwości przesunięcia terminu wyborów prezydenckich.
Pierwotnie głosowanie miało odbyć się 6 maja, jednak wieczorem marszałek Tomasz Grodzki ogłosił przeprowadzenie głosowania tuż po zakończeniu debaty nad ustawą. Gdyby do 6 maja Senat nie zajął stanowiska w sprawie ustawy, trafiłaby ona na biurko prezydenta.
Senatorowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślali konieczność zorganizowania wyborów w przewidzianym konstytucją, majowym terminie. Natomiast Stanisław Gogacz argumentował, że w związku z tym nieprzeprowadzenie głosowania może skutkować przerwaniem ciągłości urzędu Prezydenta RP, gdyż 6 sierpnia kończy się kadencja.
W sprawie ustawy o wyborach prezydenckich drogą korespondencyjną głosowało 86 senatorów. 50 było za odrzuceniem tej ustawy, 35 za przyjęciem, jedna osoba się wstrzymała. Ustawa wraca
do Sejmu. Jej losy zależą od 18 posłów Porozumienia – partii Jarosława Gowina. Część posłów Porozumienia, wchodzącego w skład Zjednoczonej Prawicy, zapowiedziała zgodnie z wcześniejszą oceną lidera ugrupowania Jarosława Gowina, że nie zagłosuje za odrzuceniem weta Senatu. Zdaniem Gowina przeprowadzenie wyborów w maju z uwagi na epidemię jest niemożliwe. Natomiast wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski zarzucił – marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu nadinterpretację i złamanie regulaminu Izby.
Zgodnie z harmonogramem prac Sejmu, głosowanie nad przyjęciem lub odrzuceniem weta Senatu ma odbyć się 6 maja popołudniu lub 7 maja o godzinie 9.00.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek 6 maja skierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek z pytaniem, czy przesunięcie terminu wyborów prezydenckich będzie zgodne z konstytucją.
– Powtarzam, przesunięcie terminu wyborów, ale w terminach konstytucyjnych, czyli tym najpóźniejszym terminem możliwym jest 23 maja – mówi marszałek Sejmu.
Elżbieta Witek poinformowała też, że skierowała pismo do Państwowej Komisji Wyborczej z pytaniem, czy PKW jest w stanie zorganizować i przeprowadzić wybory prezydenckie w dniu 10
maja. W odpowiedzi na to pytanie szef PKW Sylwester Marciniak stwierdził, że przeprowadzenie tych wyborów w takim terminie jest niemożliwe z przyczyn prawnych i organizacyjnych.
źródło: iar/pap/polsztnews
Zostaw komentarz