57 views 3 min

0

Komentarzy

Saryusz-Wolski o budowie Nord Stream 2: KE staje po stronie Rosji, Gazpromu i Niemiec

- Sierpień 22, 2020
KE wprost sprzeciwia się sankcjom w związku z budową Nord Stream 2. Nowy unijny dokument opublikował europoseł Jacek Saryusz-Wolski, który podkreśla, że Komisja Europejska staje po stronie Rosji, Gazpromu i Niemiec.

Jak poinformowano wcześniej, KE jest głęboko zaniepokojona decyzją Departamentu Stanu USA dotyczącą sankcji w odniesieniu do rurociągów eksportujących energię z Rosji, która rozszerza ich zakres o projekty Nord Stream 2 i Turk Stream.

W nowym stanowisku z 17 sierpnia KE wprost sprzeciwia się sankcjom. Dokument opublikował europoseł Jacek Saryusz-Wolski.

– Komisja Europejska staje po stronie Rosji, Gazpromu i Niemiec ws sankcji USA dot. Nord Stream 2 – napisał polityk. W dokumencie podkreślono, że Bruksela “nie uznaje zewnętrznych sankcji państw trzecich, które ocenia jako stojące w sprzeczności z prawem międzynarodowym”.

Rozszerzenie sankcji

Pod koniec 2019 roku prezydent USA Donald Trump zalegalizował karanie sankcjami firm uczestniczących w budowie Nord Streamu 2. W efekcie z przedsięwzięcia tego wycofała się szwajcarska firma Allseas wraz ze swymi dwoma statkami do układania rur na dnie morskim. W lipcu Departament Stanu USA rozszerzył zakres sankcji.

Rosyjski ekspert: dalsze prace przy Nord Stream 2 są wielkim ryzykiem dla Gazpromu

– Jesteśmy zadowoleni, że rząd amerykański rozumie, iż Nord Stream 2 byłby niebezpiecznym wyjątkiem od gwarancji bezpieczeństwa energetycznego w Europie – mówił rzecznik rządu Piotr Müller po sobotnim spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z sekretarzem stanu USA Michaelem Pompeo.

Dowód na brak solidarności europejskiej

Jak poinformował Müller, premier Mateusz Morawiecki wyraził zadowolenie z decyzji rządu Stanów Zjednoczonych z ostatniego czasu dotyczących sankcji amerykańskich wobec firm, które budują gazociąg Nord Stream 2. – Polski rząd uważa, że budowa tego gazociągu (…) jest dowodem na brak solidarności europejskiej w kontekście bezpieczeństwa energetycznego – mówił Müller.

Gazociąg Nord Stream 2 jest gotowy w 94 proc., ale od grudnia ubiegłego roku nie prowadzi się przy nim żadnych prac. Z łącznie 2460 km tworzących go rur trzeba ułożyć jeszcze 150 km – 120 km na akwenach duńskich i 30 km na niemieckich. Zadanie to mają teraz wykonać dwa statki rosyjskie.

pg

Zdjęcie: ilustracyjneshutterstock.com/hlopex
Źródło: Polskie Radio dla Zaganicy
Zostaw komentarz