71 views 4 min

0

Komentarzy

Sąd Najwyższy: Sędziowie wybrani przez „nową” KRS nieuprawnieni do orzekania

- Styczeń 24, 2020

Sąd Najwyższy zdecydował, że sędziowie wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa w obecnym składzie nie mogą orzekać i nie mogą zasiadać w obsadach sądów. W niejawnym posiedzeniu trzech izb SN (Cywilnej, Karnej i Pracy) uczestniczyło ponad 60 sędziów. Ministerstwo Sprawiedliwości ekspresowo zareagowało na uchwałę Sądu Najwyższego: “Uchwała jako niezgodna z prawem nie wywołuje skutków prawnych” – informuje resort.

Sąd Najwyższy w składzie trzech izb: Cywilnej, Karnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał 23 stycznia uchwałę dotyczącą legalności zasiadania w składach sędziowskich osób wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa. Jest to odpowiedź na pytanie pierwszej prezes Małgorzaty Gersdorf w sprawie sędziów SN powołanych na wniosek nowej KRS przez prezydenta Andrzeja Dudę.

SN stwierdził, że nienależyta obsada sądu jest wtedy, gdy w jego składzie zasiada osoba wyłoniona przez nową KRS. Nie dotyczy to orzeczeń wydanych przez sądy przed dniem podjęcia uchwały. – Tej niepewności nie da się zlikwidować uchwałą Sądu Najwyższego. My możemy robić bardzo niewiele. Próbować kontrolować chaos, który się już wydarzył. Od tego, żeby przywrócić porządek, spokój, pewność, stabilność dla obywateli jest ustawodawca – powiedział sędzia Sądu Najwyższego Włodzimierz Wróbel.

– W tej uchwale chodzi o to, żeby na przyszłość, od dzisiejszego dnia, kiedy dojdzie do wydania orzeczenia sądowego istniał mechanizm sprawdzenia, czy to orzeczenie, aby na pewno może zapaść w takich warunkach, że może być sprawiedliwe – powiedział sędzia Sądu Najwyższego Włodzimierz Wróbel.

– Jesteśmy członkami Unii Europejskiej i zobowiązaliśmy się do tego, żeby nasze sądy były tak samo niezawisłe i tak samo bezstronne, jak sądy innych krajów – podkreślił sędzia Sądu Najwyższego Włodzimierz Wróbel.

Szybko zareagował resort sprawiedliwości; – SN zajmuje się wykładnią obowiązującego prawa, a Sejm jego stanowieniem. – Uchwała składu trzech izb Sądu Najwyższego jako niezgodna z prawem – nie wywołuje skutków prawnych. Uchwała SN została wydana “z rażącym naruszeniem prawa” – informuje Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikacie.

– Zgodnie z Ustawą o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym wszczęcie sporu kompetencyjnego powoduje zawieszenie z mocy prawa postępowania przed Sądem Najwyższym. Wszystkie czynności Sądu w okresie zawieszenia są nieważne. Do czasu orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny nie można podejmować żadnych działań w sprawie. Strona sporu nie może sama oceniać, czy do sporu doszło. Konstytucja przyznała to uprawnienie jedynie Trybunałowi Konstytucyjnemu – czytamy w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że podpisała i skierowała do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem a Sądem Najwyższym. W ocenie marszałek Sejmu nie może być tak, że Sąd Najwyższy uzurpuje sobie prawo do decydowania o tym, co leży w kompetencjach Sejmu i także prezydenta.

Prezydent Andzrzej Duda odniósł się do sprawy “Marszałek Sejmu zrealizowała swoje konstytucyjne uprawnienie; jedynym podmiotem uprawnionym do rozstrzygania sporów kompetencyjnych jest Trybunał Konstytucyjny”.

źródło: pap, polsatnews, tvn24, tvpinfo

Zostaw komentarz