67 views 7 min

0

Komentarzy

Pandemia: Co zmieniła na dobre? Co na złe?

- Lipiec 27, 2021

29 proc. Polaków ocenia, że rozwój e-usług to pozytywny skutek
pandemii – wynika z badania dla Rejestru Dłużników BIG InforMonitor.
Respondenci dostrzegający więcej negatywnych następstw najczęściej
wskazywali na problemy z dostępem do lekarzy i usług medycznych.

Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, komentując dla PAP wyniki badania
zwrócił uwagę, że według 26 proc. dorosłych rodaków pandemia przyniosła społeczeństwu
tyle samo skutków pozytywnych, co negatywnych; 5 proc. twierdzi, że pozytywne
konsekwencje przeważają. Najwięcej – 50 proc. badanych – jest zdania, że pojawiło
się więcej następstw przykrych niż tych pożądanych. „W badaniu 16 proc. respondentów
deklaruje też, że nawet przez chwilę nie odczuli negatywnych konsekwencji
epidemii Covid-19” – dodał.

Im wyższe wykształcenie respondentów, tym wyższy wskaźnik deklarujących, że przeważają
skutki negatywne. Wśród osób z wykształceniem gimnazjalnym lub niższym taką
opinię wyraża 30 proc. badanych; w grupie osób z wykształceniem zasadniczym
zawodowym i średnim – 45 proc. osób, a w gronie absolwentów studiów 58 proc.
Różnice w ocenach widać też między osobami z dziećmi (52 proc.)
i bezdzietnymi (45 proc.), a także wśród najmłodszych i najstarszych respondentów.
Wchodzący w dorosłość są mniej krytyczni (41 proc.) wobec zmian jakie
spowodowała pandemia niż osoby po 65 roku życia (57 proc.).

Najczęściej wskazywane skutki pozytywne to spędzanie większej ilości
czasu z rodziną (29 proc.). Doceniony został też rozwój e-usług – na możliwość
załatwiania spraw formalnych drogą elektroniczną, co wcześniej nie zawsze było możliwe,
wskazało 29 proc. badanych.

Według Grzelczaka pandemia sprawiła, że do e-usług przełamało się w krótkim
czasie wiele osób, które normalnie „dojrzewałyby do takiej decyzji jeszcze
długi czas”. Zwrócił uwagę, ze np. profil zaufany, który pozwala załatwić wiele
urzędowych spraw ma ponad 11 mln osób, w kilkanaście minionych miesięcy
założyło go więcej osób niż przez poprzednie kilka lat. Dodał, że większym
zainteresowaniem cieszy się też aplikacja mObywatel, w której można
mieć m.in. odzwierciedlenie dowodu osobistego, prawo jazdy czy dowód rejestracyjny
samochodu, czy zaświadczenie o szczepieniu i unijny certyfikat Covid-19.
Zainstalowało ją ponad 3,1 mln osób, na początku 2020 r. aplikację miało 0,87 mln.

Autorzy badania zwrócili uwagę, że z katalogu innowacyjnych zmian spowodowanych
pandemią respondenci wskazali na korzystanie z nowych technologii (14 proc.)
i dostęp do teleporad medycznych (13 proc.) oraz rozpowszechnienie pracy
zdalnej (11 proc.). Z kolei 18 proc. wskazań zyskała większa dbałość o zdrowie
zarówno poprzez odpowiednią dietę, aktywność fizyczną jak i badania kontrolne.
Natomiast 2 proc. ankietowany zwróciło uwagę, że wymuszony sytuacją oszczędny
tryb życia pozwolił im spłacić długi, a kolejnych 8 proc., że umożliwił zgromadzenie oszczędności.

Jeśli chodzi o negatywne strony pandemii, to najbardziej dały się we znaki
problemy z dostępem do lekarzy i usług medycznych (41 proc. badanych).
Więcej niż co trzecia osoba wskazała na kwestię ograniczenia kontaktów
z bliskimi (36 proc.).Co czwarty Polak wymienił wśród wad pandemii to,
co innych zachwyciło, czyli konieczność korzystania z porad lekarskich poza
gabinetem, przez telefon lub online. Tyle samo badanych skarży się też na
przyrost masy ciała (24 proc.), a na pogorszenie stanu psychicznego – 20 proc.
Ucierpiało też zdrowie 14 proc. badanych.

O ile patrząc na pozytywne i negatywne oceny, bilans zdrowotnych skutków
pandemii przedstawia się źle, to postęp technologiczny został doceniony” – zwróciła
uwagę ekspertka BIG InfoMonitor Halina Kochalska. Dodała, że tylko co dziesiątemu
Polakowi przeszkadza, że bardziej uzależniony jest od internetu. Z kolei 7 proc.
zwraca uwagę na wzrost cyberprzestępczości.

W przypadku finansów, choć niektórzy spłacili zadłużenie i zaoszczędzili,
to podobna grupa straciła oszczędności i popadła w długi. W części przypadków
lockodowny były też przyczyną utraty pracy lub firmy (5 proc.), a trudna sytuacja
materialna spowodowała, że niektórzy musieli zwrócić się po pomoc do rodziny
lub wspierać finansowo najbliższych (po 4 proc. respondentów).

Długoterminowym skutkiem finansowych turbulencji będzie większy rozsądek
w gospodarowaniu pieniędzmi, 28 proc. badanych zapowiada, że po pandemii
będą oszczędniejsi; o większej rozrzutności mówi jedynie 3 proc. ankietowanych”
– podsumował Grzelczak. Zwrócił uwagę, że z danych Rejestru Dłużników
BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK wynika, że przez okres
pandemii Polacy zmniejszyli zaległości z tytułu nieopłaconych w terminie
rachunków czy rat kredytów i pożyczek. Zaległości obniżyły się z 79,76 mld zł
do 79,44 mld zł. Spadła też liczba samych dłużników, szczególnie wśród
osób z niskimi kwotami długów.

Badanie zrealizowała firma Quality Watch na zlecenie Rejestru Dłużników
BIG InforMonitor. Przeprowadzono je w dniach 18-21 czerwca metodą CAWI
(komputerowo wspomagany wywiad internetowy) wśród Polaków w wieku 18+.
Objęło próbę 1048 osób, reprezentatywnych ze względu na: wiek, płeć, wielkość
miejsca zamieszkania.

PAP/ as/

Zostaw komentarz