58 views 9 min

0

Komentarzy

Oszczędzajmy pieniądze i środowisko. Kilka ekologicznych rad, które pozwolą mniej wydawać

- Sierpień 24, 2021
Powodów, dla których warto dbać o naszą planetę i środowisko jest mnóstwo. Ale w tym całym eko-
trendzie możemy także zaoszczędzić. Jednym działaniem przysłużymy się i naturze, i naszym finansom.
Wystarczy kilka małych kroków, a nasz portfel nam zdecydowanie podziękuje.
Wielorazowe siatki
Te materiałowe zna praktycznie każdy. Jedna siatka na ramię zdecydowanie zastąpi nam te plastikowe, a ich
zalet jest zdecydowanie więcej. Oprócz możliwości ich wielokrotnego wykorzystania (jedna może nam starczyć
na wiele miesięcy jak nie lat) są także bardzo praktyczne. Wykorzystamy je nie tylko na zakupy, ale także po
prostu do podręcznego przenoszenia naszych rzeczy. Co więcej, bawełniane/materiałowe swobodnie wrzucimy
do pralki. Wybór wzorów i kolorów jest ogromny, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie.
Do siatek na zakupy warto dołączyć siateczki na warzywa czy owoce. Są
one wielorazowe, materiałowe, często
zakończone sznureczkiem. Dostępne właściwie w każdym dyskoncie. Praktycznie
całkowicie zastępują
plastikowe woreczki, których w niektórych sklepach
już nie ma,
są tylko
te odpłatne.
Portfel:
Choć zarówno siatki na zakupy jak i siateczki na produkty musimy zakupić, warto pamiętać, że jest to
jednorazowy zakup na wiele miesięcy, jak nie lat. Reklamówki i większe siatki plastikowe są odpłatne, co
sprawia, że przy każdym rachunku (nie mając swoich siatek) doliczyć musimy nawet 5 zł.
Własna butelka na wodę/butelka filtrująca
To zdecydowanie jeden z najpopularniejszych ekogadżetów, który pomoże nam zaoszczędzić. Zwykła butelka
wielokrotnego użytku to opcja, która pozwala zabrać ze sobą zarówno wodę, jak i różnego rodzaju napoje czy
herbatę/kawę. Warto zauważyć, że coraz więcej restauracji i kawiarni decyduje się na sprzedaż napojów do
własnych pojemników.
Butelki filtrujące to świetna opcja dla osób, które piją na co dzień dużo wody, ale nie chcą kupować dziesiątek
plastikowych butelek. Te z filtrem pozwalają napełniać się wodą w dowolnym miejscu, gdzie spotkamy jej
kranowe ujęcie. Wystarczy regularnie wymieniać filtry, a cały czas możemy cieszyć się czystą wodą. W
przeciwieństwie do klasycznej butelki tę oczyszczającą możemy swobodnie napełniać poza domem.
Portfel
:
Nasz portfel zdecydowanie podziękuje nam za zakup butelki wielokrotnego użytku. Opcja bez filtra to dobry
sposób na zrezygnowanie z plastikowych/papierowych kubeczków w kawiarniach. Wiele punktów
gastronomicznych wręcz zachęca klientów do przynoszenia własnych butelek, oferując chociażby specjalną
promocję. Opcja z filtrem pozwoli nam na rezygnację z ciągłego kupowania kolejnych plastikowych butelek
napełnionych wodą. Butelkę możemy dowolnie napełniać, a jedyne, o czym musimy pamiętać, to regularna
wymiana filtrów.
Własne środki czystości
Środki czystości często kojarzą nam się z szeregiem butelek stojących w szafce oraz ze zdecydowanie mało
przyjemnym, chemicznym zapachem. A co, gdyby sklepową chemię zastąpić tą domową?
– kwasek cytrynowy na odkamienianie czajnika
– soda oczyszczona na przeczyszczenie rur np. w zlewie
– ocet na odkażenie lodówki i usunięcie brzydkich zapachów
To tylko kilka przykładów domowych środków czystości, które spokojnie zastąpią nam te sklepowe. Dodatkowo
warto podkreślić, że są to produkty, które większość z nas w swoich domowych spiżarniach z pewnością ma, a
jeśli nie to są łatwo dostępne. Taki sposób na czyszczenie domu to także odpoczynek od dużej ilości chemii,
środków często drażniących i intensywnych, wręcz duszących zapachów. A i nasza planeta nam podziękuje,
gdyż ilość chemicznych składników, które wypuszczamy do kanalizacji, zmniejszy się.
Portfel:
Na użytkowaniu własnych środków czystości możemy zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych. Wystarczy zerknąć do
swojej szafki i przeliczyć, ile pieniędzy na nie wydaliśmy, a ile z tych produktów możemy zastąpić własnymi.
Dla przykładu: środek do przeczyszczania rur czy odkamieniania czajnika może kosztować nawet kilkanaście
złotych. A kwasek cytrynowy w markecie znajdziemy za nawet 50 gr.
Mniej zabawek, więcej zabawy
To dobra rada dla rodziców. Kolejne zabawki, pluszaki i zestawy gier mogą kosztować rodziców kolejne setki
złotych. Zanim kupimy
następną
rzecz dla naszego dziecka, warto jednak przejrzeć te, które już w naszym domu
się znajdują i zastanowić się, czy kolejna zabawka jest w ogóle potrzebna.
Czas spędzony z dziećmi powinien przede wszystkim polegać na wspólnej zabawie. Możliwe, że ta ilość
zabawek, którą już posiadamy, w zupełności wystarczy, a by zapełnić wspólny czas, wystarczy, że dorzucimy do
nich wspólne gry i zajęcia.
Wymyślimy zabawy z „niczego”. Może wystarczy zabawa naczyniami? Eksperymenty chemiczne z użyciem
domowych produktów? Wspólne gotowanie obiadu?
Część zabawek możemy także na jakiś czas schować i ponownie wyjąć, kiedy pozostałe już się znudzą. W
przypadku młodszych dzieci może okazać się, że te schowane będą ciekawsze i mniej “opatrzone”.
Portfel:
Zbawki dla dzieci potrafią kosztować nawet kilkaset złotych. Kiedy decydujemy się na kolejny zakup, weźmy
pod uwagę, że dzieci potrafią szybko znudzić się nawet najdroższymi zabawkami, a nasze pieniądze po prostu
pójdą w kąt.
Naucz się gotować!
Codzienne obiady na mieście? Śniadania w kawiarni na wynos? A może codzienna drożdżówka i batonik? To
kolejne złotówki, które uciekają z naszego portfela. A takie wydatki jest zdecydowanie najłatwiej ograniczyć.
Wystarczy, że do pracy, szkoły czy na uczelnię zabierzesz ze sobą wcześniej przygotowane, domowe jedzenie.
Takie gotowanie zdecydowanie polepszy nasze umiejętności w kuchni i pozwoli zaoszczędzić dziesiątki
złotych.
Jedzenie ugotowane w domu zawsze zabieraj w pojemnikach wielokrotnego użytku – najzdrowsze będą te
szklane. Te ze sztucznych materiałów mniej obciążą naszą torbę czy plecak.
Portfel:
Śniadanie na mieście potrafi kosztować nawet 20 zł, każdy napój to kolejny wydatek rzędu 6-10 zł. Za obiad
zapłacimy zwykle powyżej 20 zł, a dodać należy do tego różne przekąski w ciągu dnia oraz napoje. Dlatego z
łatwością przeliczymy, że przygotowanie posiłku w domu wyniesie nas zdecydowanie mniej, zwłaszcza jak
spojrzymy na nasze wydatki pod względem całego miesiąca.
Wszystkie wydatki, ceny produktów i ich ilość jest kwestią bardzo indywidualną. Ceny uwarunkowane są od
miejscowości, w której żyjemy, sklepie, w którym robimy zakupy, czy naszych potrzeb. Warto jednak przyjrzeć
się swoim wydatkom, bo wtedy okazać się może, że jest wśród nich wiele pozycji, które z łatwością możemy
wyeliminować i zastąpić czymś bardziej ekonomicznym.
Dodatkowo, powyższe sposoby to także opcje eko, które świetnie sprawdzą się, jeśli zależy nam na dbaniu o
środowisko, zdrowie i samopoczucie.
Źródło: pap/iar
Zostaw komentarz