Wedle przewidywań rządu przyszły rok ma być stabilny dla wzrostu gospodarki, a w utrzymaniu wzrostu będą pomagały zapowiadane ulgi dla firm. Premier Morawiecki przedstawił nowe rozwiązania dla przedsiębiorców, czyli tzw. mały ZUS i estoński CIT. W Pilchowicach (woj. śląskie) 24 listopada – premier spotkał się z właścicielami kilku lokalnych firm i dziękował wszystkim przedsiębiorcom, że budują polską gospodarkę.
Źródło:premier.gov.pl
Ulga na ZUS
21 listopada br. rząd przyjął projekt ustawy ws. tzw. małego ZUS-u plus i rozszerzenie obowiązującego od 1 stycznia 2019 roku tzw. mały ZUS. Mogą z niego korzystać przedsiębiorcy, których średniomiesięczny przychód w 2018 roku nie przekraczał 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, czyli 63 tys. zł rocznie. W ich przypadku składki na ubezpieczenia społeczne naliczane są proporcjonalnie do przychodu. Oznacza to, że wszyscy przedsiębiorcy, którzy wykażą się obrotami nie wyższymi niż 10 tys. zł miesięcznie i dochodami nie wyższymi niż 6 tys. zł miesięcznie, będą mogli mieć ulgę w płatności na ZUS.
Aby skorzystać z małego ZUS-u plus, poza kryterium przychodowym, trzeba będzie również prowadzić działalność w poprzednim roku przez co najmniej 60 dni. Z obniżki składek nie skorzystają przedsiębiorcy, którzy rozliczali się w poprzednim roku w formie karty podatkowej i jednocześnie korzystali ze zwolnienia sprzedaży z podatku VAT. A także Ci, którzy wykonują działalność na rzecz swoich byłych pracodawców. Kryterium zapobiegać ma zjawisku „wypychania” pracowników z etatu na samozatrudnienie.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że przwiduje się, że ponad 300 tys. przedsiębiorców będzie mogło skorzystać z małego ZUS-u.
Estoński CIT
Obok małego ZUS-u dla przedsiębiorców mamy też nową propozycje – ulgi podatkowe w CIT – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Estoński CIT, czyli taka forma opodatkowania zysków, która przesuwa jakikolwiek podatek na czas wyciągania zysków z firmy, a więc jeśli przedsiębiorca inwestuje, nie płaci tego podatku, to m.in. ulga na automatyzację produkcji (zakup maszyn i automatyzacyjnych rozwiązań sztucznej inteligencji) – wyjaśnił premier Morawiecki.
