68 views 4 min

0

Komentarzy

Niskie wyroki, uniewinnienia – tak Niemcy rozliczali swoje zbrodnie wojenne. Debata Instytutu Pileckiego w Berlinie

- Styczeń 15, 2021

Śledztwa i powojenne procesy przeciwko zbrodniarzom nazistowskim były tematem dyskusji, zorganizowanej przez

Instytut Pileckiego w Berlinie. – Problemy prawne i wymiar polityczny stanowią oś do wszystkich rozważań nad

skandalem braku powojennej sprawiedliwości – powiedział dyrektor Instytutu Pileckiego w Berlinie, Hanna Radziejowska.

Berlińską debatę zorganizowano z okazji uruchomienia cyfrowego archiwum Instytutu Pileckiego w Warszawie.

W środę wieczorem, w dyskusji online zatytułowanej “Śledztwa i powojenne procesy przeciwko zbrodniarzom nazistowskim.

Historyczna wartość dokumentacji procesowej w kontekście badań nad II wojną światową i przewartościowania historii we współczesnych

demokracjach”, udział wzięli Christian Frosch – reżyser, autor nagrodzonego austriackiego filmu “Murer” (2017) o procesie

Franza Murera, kata z Wilna, dr Andrej Angrick, badający zbrodnie wojenne Wehrmachtu i zagładę Żydów oraz

dr Joanna Nikel – badaczka terroru okupacji niemieckiej na Mazowszu, naukowiec Instytutu Pileckiego,

kurator wystawy “Zawołani po imieniu”. Moderatorem dyskusji była Hanna Radziejowska – dyrektor Instytutu Pileckiego w Berlinie.

Dyskusja dotyczyłam m.in. historycznej wartości dokumentacji procesowej w kontekście badań nad II wojną światową.

Uczestnicy próbowali też znaleźć odpowiedź na pytanie w jakim stopniu źródła archiwalne – przesłuchania i materiały procesowe,

które powstały podczas procesów norymberskich do lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku, mogą otworzyć

nowe perspektywy badawcze w zakresie opisu zbrodni popełnionych przez funkcjonariuszy III Rzeszy.

Niemcy mieli problem z rozliczeniem zbrodni

Szczególnie gorzko brzmiały fragmenty dyskusji, dotyczące powojennych śledztw i procesów zbrodniarzy wojennych,

które często kończyły się uniewinnieniem austriackich lub niemieckich zbrodniarzy. Państwo niemieckie miało problem

z rozliczeniem zbrodni niemieckich w czasach II wojny światowej, stwierdzono, przywołując przykłady procesów,

w których zbrodniarze otrzymywali niskie wyroki lub w ogóle nie byli skazani.

Po II wojnie światowej w zachodnioniemieckim kodeksie karnym brakowało przepisów odnoszących się bezpośrednio

do zbrodni ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości czy też zbrodni wojennych. Z tego powodu osoby oskarżone

o udział w najcięższych zbrodniach narodowego socjalizmu mogły być sądzone wyłącznie z artykułu 211 (morderstwo).

Zbrodnie nazistowskie, które były motywowane nienawiścią rasową były zazwyczaj kwalifikowane jako

“morderstwo z niskich pobudek”. Sam fakt służby w obozie zagłady nie wystarczył do wydania wyroku

skazującego – oskarżonemu należało udowodnić, iż osobiście dokonywał zbrodni. Wielokrotnie nie

brano pod uwagę zeznań świadków, często uznając je za mało wiarygodne.

Potrzeba dialogu

– Otwarcie czytelni naszego cyfrowego archiwum Instytutu Pileckiego w Warszawie to właściwy moment aby

w gronie polsko-niemiecko- austriackim podyskutować o problemie powojennego nieukarania zbrodniarzy niemieckich

i austriackich – także w kontekście dzisiejszych polsko-niemieckich relacji – mówi Polskiej Agencji Prasowej

dyrektor Instytutu Pileckiego w Berlinie, Hanna Radziejowska. – Problemy prawne i wymiar polityczny stanowią

oś do wszystkich rozważań nad skandalem braku powojennej sprawiedliwości. Warto je dobrze znać i zrozumieć,

a zdigitalizowanie przez Instytut Pileckiego archiwum Centralnej Agencji Ścigania Zbrodni Narodowosocjalistycznych

w Ludwigsburgu może stanowić punkt zwrotny – podkreśla.

Radziejowska zauważa też, że “demokratyzacja dostępu do wiedzy jakim jest cyfrowe i dostępne archiwum to właściwy punkt

wyjścia do dalszych badan i dyskusji nad powojennymi rozliczeniami w Europie oraz poznawaniem samej historii terroru

okupacji niemieckiej. Ta debata bardzo dobrze zarysowała wiele tematów i wyzwań dla badaczy i twórców oraz znaczenie upowszechniania tej tematyki”.

PAP/dad

Zostaw komentarz