Minister zdrowia: od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową

- Grudzień 18, 2020
– Od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową. Oprócz dotychczasowych obostrzeń,
zamykamy hotele, również na wyjazdy służbowe oraz stoki narciarskie – oświadczył minister zdrowia Adam
Niedzielski. Wprowadzone będą ograniczenia w przemieszczaniu się w noc sylwestrową.
– Same apele to za mało, dlatego od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzamy kwarantannę narodową. Zamykamy
hotele, także na ruch służbowy oraz stoki narciarskie. –
Kolejna regulacja, która “ma ochronić nas przed trzecią falą
epidemii w tym nadchodzącym czasie” dotyczy galerii handlowych- ogłosił minister zdrowia Adam Niedzielski.
Od 28 grudnia do 17 stycznia zostaje wprowadzona kwarantanna narodowa i związane z nią ograniczenia:
zamknięte hotele
zamknięte stoki narciarskie
zamknięte galerie handlowe (otwarte w nich mogą pozostać sklepy spożywcze, drogerie, apteki)
w Sylwestra od godz. 19.00 do godz. 6.00 w Nowy Rok “zakaz przemieszczania się”
obowiązek odbycia 10-dniowej kwarantanny dla osób, które będą przyjeżdżały do Polski transportem
zorganizowanym.
Zakaz przemieszczania w sylwestra
Minister zdrowia poinformował też, że w Sylwestra zostaną wprowadzone ograniczenia w przemieszczaniu się.
Zamykamy galerie, oprócz oczywiście tych sklepów, które zapewniają zaspokojenie podstawowych potrzeb, czyli
sklepy spożywcze, drogerie i inne sklepy, które w takiej kategorii sobie zamieszczamy – poinformował Niedzielski.
– To ograniczenie będzie obowiązywało od godz. 19.00 31 grudnia do 6.00 rano dnia następnego. Uzasadnione są
tylko i wyłącznie wyjścia z domu w celu zaspokojenia takich potrzeb nagłych, jak wizyta w aptece, wyjście w innym
celu na przykład zawodowym – mówił szef MZ. – Chodzi tutaj o to, że musimy zostać w domu – powiedział Niedzielski.
Widmo III fali
Szef MZ przypomniał, że druga fala pandemii COVID-19 w Polsce rozpoczęła się z poziomu 1 tys. zakażeń
dziennie, a w apogeum osiągnęła poziom ok. 28 tys. zakażeń dziennie. Zwrócił też uwagę, że nadal nie wróciliśmy
do poziomu zakażeń sprzed II fali.
– Niestety można zauważyć w ostatnim czasie, że ta fala wyhamowała na poziomie mniej więcej 10 tys. zakażeń,
nawet nieco więcej, z czym mamy do czynienia w ostatnich dwóch tygodniach – powiedział.
– Niestety niewykluczone, że przed nami jeszcze trudniejsze dni i tygodnie, bo trudno liczyć, że szczepienia, na które
tak bardzo liczymy, ochronią nas w tej najbliższej perspektywie, w tym najbliższym czasie, bo nawet zakładając
optymistycznie, że zaczniemy się szczepić jeszcze w tym roku, to efekt szczepienia populacyjnego na pewno w
styczniu, lutym się jeszcze nie pojawi – powiedział.
– Widmo III fali, która się będzie rozpoczynała z tego poziomu 10 tys. zachorowań będzie na pewno oznaczało
przekroczenie granic wydolności służby zdrowia – ostrzegał Niedzielski.
Źródło: mz, pap/iar
Zostaw komentarz