Nowy dyrektor generalny brazylijskiej policji federalnej Paulo Maiurino pierwszą swą decyzją zwolnił ze stanowiska
szefa policji w stanie Amazonas i pięciu innych dowódców tej formacji w tym stanie. Wcześniej wykryli oni
około 11 tysięcy pożarów Puszczy Amazońskiej.
Dymisje nastąpiły wkrótce po tym, jak szef policji w stanie Amazonas Alexandre Saraiva wystąpił do Najwyższego Sądu Federalnego
o wszczęcie dochodzenia wobec brazylijskiego ministra środowiska naturalnego Ricardo Sallesa, którego uznał na podstawie
prowadzonych dochodzeń za współwinnego niszczeniu amazońskiej puszczy dziewiczej.
Ogłoszony we wtorek komunikat rządowy w tej sprawie nie podaje konkretnych przyczyn dymisji dowództwa policji federalnej
w stanie Amazonas, ale sugeruje, iż doszło do nadużycia władzy ze strony usuniętych dowódców. Z czołówek wielu brazylijskich
dzienników i portali internetowych nie schodzą jednak od wielu dni informacje o wynikach „śledztwa satelitarnego”
przeprowadzonego z inicjatywy Saraivy w celu wykrycia sprawców masowych podpaleń południowych obszarów lasów Amazonii.
Prowadzona na zlecenie policji federalnej z pomocą brazylijskiego systemu satelitarnego Planet wielomiesięczna
operacja i uzyskane zdjęcia, jak podaje w sobotnim wydaniu brazylijski dziennik „O Tempo”, pozwoliły na wykrycie blisko
11 tysięcy celowo wywołanych pożarów w południowych rejonach Puszczy Amazońskiej.
Na ich podstawie sporządzone zostały mapy tych terenów i ustalono w większości przypadków prawdopodobnych sprawców
podpaleń oraz nielegalnego wyrębu lasów deszczowych.
Jak poinformował we wtorek brazylijski dziennik „Folha de S.Paulo”, dzięki tym dowodom policja federalna zdążyła wydać
do czasu zdymisjonowania jej dowódców w stanie Amazonas 27 nakazów aresztowania i wniosków o wszczęcie dochodzeń
sądowych wobec do wielkich właścicieli ziemskich podejrzanych o nielegalny wyrąb i celowe podpalanie lasów na południu stanu.
Nowa, satelitarna metoda, jak uzasadniał jej zastosowanie dotychczasowy stanowy szef policji usunięty ze stanowiska wraz
z najbliższymi współpracownikami, pozwalała na precyzyjne wykrywanie sprawców podpaleń. Zleceniodawcami byli według
niego z reguły właściciele tych lasów zainteresowani w nielegalnym wylesianiu terenów w celu przeznaczenia ich
pod uprawy lub też w pozyskiwaniu drewna.
Wobec przedstawicieli administracji państwowej, którzy bezskutecznie nalegali na niego, aby zaniechał swych
„dochodzeń satelitarnych”, Saraiva wysuwał oskarżenia o sprzyjanie działaniom organizacji przestępczych wykorzystywanych
przez właścicieli lasów.
Wśród bezpośrednich wyników działań szefów policji w prowincji Amazonas, które spowodowały ich dymisję i praktycznie wymianę
całego kierownictwa resortu, brazylijskie media wymieniają konfiskatę pod koniec ubiegłego roku 200 tysięcy metrów sześciennych
drewna z nielegalnego wyrębu oraz skierowanie do sądów licznych wniosków o wszczęcie dochodzeń wobec wielu właścicieli obszarów
leśnych i urzędników, którzy naruszali prawo.
PAP/ as/