Z Napoli się udało 

Messi już wcześniej krytykował grę swojej drużyny. W lipcu po domowej porażce z Osasuną (1:2), która zadecydowała o utracie szans na obronę mistrzostwa Hiszpanii, w mocnych słowach ocenił dyspozycję katalońskiej ekipy. – Z taką grą nie wygramy nawet z Napoli, a na triumf w Lidze Mistrzów nie mamy szans – mówił.

Ostatecznie Katalończykom udało się pokonać SSC Napoli (3:1) w rewanżowym starciu 1/8 finału LM, jednak w piątkowym ćwierćfinale ponieśli już klęskę. 2:8 z Bayernem kosztowało posadę trenera Quique Setiena, jednak na tym nie koniec kadrowych ruchów.

Frustracja narasta 

“Esporte Interativo” donosi, że Messi coraz mocniej rozważa odejście z klubu. Sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki dla najlepszego zawodnika na świecie zdaje sobie sprawę, że obecna kadra Barcelony nie jest konkurencyjna wobec najlepszych w Europie i domaga się realnych wzmocnień.

Według brazylijskich dziennikarzy, Messi, który w pierwszej drużynie “Blaugrany” gra od 2004 roku, po raz pierwszy tak poważnie rozważa zmianę klubu. Kontrakt 33-latka z klubem wygasa z końcem czerwca 2021 roku. Oznacza to, że Argentyńczyk już zimą mógłby prowadzić negocjacje z potencjalnym nowym pracodawcą.

Nowy klub Messiego? 

Kto mógłby nim być? Z zatrudnieniem Messiego najczęściej wiązane są Inter Mediolan oraz Manchester City. Gdyby piłkarz zdecydował się na transfer do Włoch, mógłby znowu rywalizować z Cristiano Ronaldo, który w 2018 roku zamienił Real Madryt na Juventus.

Menedżerem City, które ma prowadzić w wyścigu o pozyskanie Argentyńczyka, jest natomiast Pep Guardiola, z którym Messi przez lata współpracował w Barcelonie. Nie wiadomo jednak, czy kataloński szkoleniowiec pozostanie w Anglii po odpadnięciu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Olympique Lyon (1:3).

Niewykluczone jednak, że Messi po raz kolejny przedłuży umowę z dotychczasowym klubem. Warunkiem są jednak niezbędne wzmocnienia kadry.

pm