Najnowsze testy powiązane z tym tematem przeprowadzono w Kanadzie na Uniwersytecie Waterloo w Ontario. Prof. Peter Hall oraz dr Kimberley Luu
poddali doświadczeniom 31 osób w wieku 28 lat, które praktykowały hatha-jogę z wykorzystaniem medytacji uważności. Stwierdzono, że uczestnicy badań ćwiczący jogę,
w porównaniu z tymi, którzy tego nie czynili, znacznie poprawili swe funkcje wykonawcze, czyli zdolność kierowania własnymi myślami
oraz zachowywania się w sposób świadomy i celowy.
Okazuje się, że już 25-minutowe ćwiczenie pozwala uzyskać lepsze funkcjonowanie umysłu, mózgu i całego organizmu.
Wspomaga też zapamiętywanie i szybkość myślenia.
Duże znaczenie ma w tym przypadku systematyczna praktyka, gdyż – jak wykazały badania dr Sary Lazar z Massachusetts General Hospital (USA) z 2005 r. – u osób
medytujących od kilku lat pojawiają się w mózgu zmiany strukturalne polegające na zwiększeniu objętości substancji szarej w obszarach odpowiadających
za emocje i empatię. Ta część ośrodkowego układu nerwowego jest także odpowiedzialna za planowanie, pisanie, czytanie oraz kreację.
Jednocześnie wykryto zmniejszenie substancji szarej w ciele migdałowatym, a więc części mózgowia związanej z reakcją stresową.
Kanadyjska badaczka, Kimberley Luu podkreśla, że takie ćwiczenia, jak hatha-joga, poprawiają nasze funkcjonowanie i poziom energii w organizmie,
ponieważ przyczyniają się do uwalniania endorfin (hormonów szczęścia), zwiększają przepływ krwi do mózgu, jak też wygaszają negatywne myśli.
Dzięki temu możemy dłużej zachować zdrowie, działać sprawniej i cieszyć się lepszym samopoczuciem.
Techniki te coraz bardziej doceniają nie tylko lekarze, ale też osoby zarządzające wielkimi korporacjami. Jak się szacuje, w Stanach Zjednoczonych
jogę ćwiczy obecnie 36,7 mln osób! Badacze polecają ją także jako skuteczny środek na koncentrację, wskazując wyższość jogi nad napojami pobudzającymi w rodzaju kawy.
Zródło:http://www.nieznanyswiat.pl