Nie liczmy wyłącznie na import energii – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Anna Moskwa,
minister klimatu i środowiska. „Opierajmy bezpieczeństwo energetyczne na własnych źródłach” – dodaje.
„Bezpieczeństwo energetyczne państwa nie może opierać się na założeniu, że import energii elektrycznej i rozbudowa
połączeń międzysystemowych pozwoli nam na pokrycie zapotrzebowania na energię elektryczną dla naszych obywateli”
– powiedziała Anna Moskwa w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. Zaznaczyła, że „połączenia międzysystemowe same
w sobie nie są źródłem energii elektrycznej”. „Nie ma gwarancji, że odpowiednie ilości energii elektrycznej zawsze będą
dostępne dla importu. Jest to szczególnie istotne w związku z planami zamykania dyspozycyjnych źródeł w całej UE.
Dlatego niezbędne jest oparcie bezpieczeństwa energetycznego na własnych źródłach wytwórczych i my właśnie takie
założenie przyjmujemy” – wyjaśniła.
Wskazała przy tym, że „normalnym zjawiskiem jest zmienność kierunków handlu – raz jesteśmy importerem, a innym
razem eksportujemy i poprawiamy sytuację bilansową innego państwa UE”. „Napięta sytuacja bilansowa w UE pokazuje
jak bardzo takie elektrownie jak Turów są potrzebne w systemie energetycznym. Chciałabym zaznaczyć, że import awaryjny,
który został zastosowany przez PSE w ubiegłym tygodniu, jest środkiem powszechnie wykorzystywanym przez wszystkich
operatorów systemów przesyłowych w UE” – zaznaczyła.
Pytana, jakie perspektywy widzi dla Turowa i czy jest szansa na porozumienie w tym roku, Moskwa odparła: „Niezależnie
od postępowania przed TSUE dokładamy staranności w celu znalezienia polubownego rozwiązania sporu z Czechami”.
„Podczas ostatniego spotkania w Pradze przekazaliśmy nową propozycję treści artykułów negocjowanej umowy, co do których
nie ma jeszcze rozstrzygnięcia. Zaprosiliśmy też przedstawicieli rządu czeskiego do kontynuowania rozmów w Warszawie.
Jestem w absolutnej gotowości, by je wznowić i zakończyć spór” – zapewniła.
Moskwę zapytano także, jakie priorytety ma na najbliższe lata pracy w resorcie. Minister podkreśliła, że priorytety się nie
zmieniają wobec tego, co było realizowane, a przyjęte cele były i są nadal bardzo ambitne.
„W najbliższych tygodniach priorytetową kwestią dla nas jest wdrożenie dodatku osłonowego, którego odbiorcą będzie
blisko 7 mln gospodarstw domowych w Polsce” – poinformowała.
Dodała, że ważne jest też bezpieczeństwo energetyczne i przeprowadzenie transformacji w sposób zaplanowany i sprawiedliwy.
„Transformacja energetyczna jest wyzwaniem, ale też stwarza możliwości rozwoju na wiele lat i naszym celem jest maksymalizacja
tych szans dla obywateli, przemysłu i gospodarki” – powiedziała. „Istotne są inwestycje kluczowe dla transformacji,
czyli offshore i atom” – dodała.
PAP/ as/