Silny wiatr towarzyszący burzom uszkodził koronę Bartka, około 700-letniego
dębu z Zagnańska (woj. świętokrzyskie). Odłamał się kilkumetrowy fragment
jednego z konarów
Jak poinformował PAP Paweł Kowalczyk, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Zagnańsk
złamał się konar, rosnący po stronie wschodniej.
Bardzo silny wiatr odłamał konar w wierzchołkowej części mierzący około 8-9 metrów.
Leśnicy częściowo zdjęli konar na ziemię. Prace będą dokończone jutro – poinformował nadleśniczy.
Zaznaczył, że każdy uszczerbek w postaci złamania konaru jest sporą stratą dla drzewa. Ekspertyzy
wykonane w ramach projektu ochrony drzewa wskazują, że system zabezpieczających podpór drzewa
i wiązań w obrębie korony Bartka jest wystarczający. Badania wskazały, że właściwa jest też statyka
drzewa. Niestety tak silne podmuchy wiatru, jakie występowały dzisiaj w naszym regionie, mogą uszkodzić
nawet tak witalne drzewo, jakim jest Dąb Bartek – podkreślił leśniczy.
Obecnie niższe partie drzewa są zabezpieczone 15 podporami. Dzisiejsza sytuacja będzie na pewno przedmiotem
naszych analiz. Ocenimy, jaki wpływ na Bartka będzie miało wyłamanie tego konaru – dodał leśnik.
Dąb Bartek jest nazywany królem Puszczy Świętokrzyskiej. Ocenia się, że ma około 700 lat. Mierzy prawie 30 metrów,
a jego obwód pnia na wysokości 1,30 metra to 10,90 m. 3 czerwca 1991 r. drzewo zostało poważnie uszkodzone
w wyniku uderzenia pioruna.
Usuwanie połamanych konarów drzew należało do głównych interwencji strażaków po piątkowych burzach, które
przeszły nad woj. świętokrzyskim.
W skutek wichury poważnie ucierpiała także m.in. wiekowa wierzba płacząca będąca jednym z symboli
Parku Miejskiego w Kielcach.
Do godziny 21.30 strażacy otrzymali ponad 150 zgłoszeń. Najwięcej interwencji dotyczyło powiatów kieleckiego,
jędrzejowskiego i włoszczowskiego.
Burze mają przechodzić nad regionem świętokrzyskim do północy.
PAP/mt