63 views 4 min

0

Komentarzy

Czy Rosjanie mogą wkroczyć do Polski?

- Czerwiec 7, 2021

Agresja Rosji jest rozpatrywana w zachodnich ośrodkach decyzyjnych jako realne zagrożenie dla naszej

części Europy – ocenił na antenie telewizji wPolsce.pl Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich.

Przy obecnym stanie sił wojskowych NATO Polskę, w razie ataku Rosji, Polskę czeka klęska militarna i możliwa

okupacja rosyjska dużej części terytorium – mówił Marek Budzisz, powołując się m.in. na analizy znanego

brytyjskiego think-tanku National Institute Strategy and Studies i amerykańskiego RAND Institute.

Na podstawie drobiazgowej analizy sił w trakcie wojny o państwa bałtyckie, bo o taki konflikt chodzi, analityczne

ośrodki zachodnie twierdzą zgodnie, że jeżeli Rosjanie zdecydują się uderzyć wojskowo, obiektem ich ataku będzie Litwa.

Może jednak bardzo szybko, od 48 do 90 godzin, osiągnąć swoje cele strategiczne – połączenie

Rosji z Okręgiem Kaliningradzkim i przecięcie na pół bloku państw bałtyckich.

NATO nie ma szans, by w tej fazie wygrać tę pierwsza fazę wojny – podkreśla Marek Budzisz,

bo siły wojskowe Sojuszu na Wschodzie są za słabe i są za daleko, w stosunku do Rosjan.

Według omawianych analiz Rosjanie przejdą szybko do kolejnej fazy wojny, zajmując część terytorium

Polski po uderzeniu w tzw. przesmyk suwalski i posuwając się w głąb naszego kraju z kierunku Suwalszczyzny i Podlasia.

Polska armia nie ma szans na powstrzymanie marszu Rosjan. Jej straty w walkach mogą wynieść do 80 proc. stanów osobowych.

Gdy się to już stanie, dopiero wtedy NATO, na podstawie artykułu 5. może rozpocząć działania militarne

na dużą skalę, kontratakiem powstrzymując Rosjan i przywracając stan sprzed agresji. W optymistycznym

wariancie, zakładając pełną determinację krajów NATO, mobilizacja taka może im zająć od 180 do 270 dni.

Problemem jest, jaka będzie determinacja NATO, jeśli np. rosyjska armia zdecyduje się na

użycie taktycznej broni jądrowej na terytorium Polski – wskazuje Marek Budzisz i ocenia:

– Jest pytanie, czy państwa zachodnie zdecydują się w ogóle przysłać swoich żołnierzy,

by mieli ginąć za Wilno i Suwałki. Bo nie mamy żadnej gwarancji, że nie powtórzy się sytuacja

z roku 1939, kiedy nasi ówcześni alianci doszli do wniosku że z wojskowego punktu widzenia

nie są w stanie przyjść Polsce z pomocą…

Nawet jednak biorąc pod uwagę najbardziej optymistyczny scenariusz rosyjska okupacja Polski może

potrwać wiele miesięcy, minimum rok.

Jak dużą część Polski zajmą Rosjanie, będzie wynikało z rozwoju sytuacji, bo polityka Rosji jest elastyczna.

Jeśli Moskwa uzna, że Zachód jest słaby, zagra o wszystko, w tym o polityczne uzależnienie Polski

na wzór jakiegoś neo-PRL. Nie ma granic dla aspiracji politycznych Rosji – poza rzuconą przeciw

nim siłą militarną – mówi Marek Budzisz.

Trzeba też pamiętać, że Rosjanie będą atakować na terenie Polski centra dowódcze i infrastrukturę,

doprowadzając do ruiny miasta i ogromne połacie kraju.

Trzeba dlatego o tym scenariuszu mówić i bić na alarm – mówił Marek Budzisz na antenie

telewizji wPolsce.pl.

Zródło:https://wgospodarce.pl/informacje/97139-czy-rosjanie-moga-wkroczyc-do-polski

Zostaw komentarz