Bundestag wybrał w środę Olafa Scholza z Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) na nowego
kanclerza. Odebrał on już nominację z rąk prezydenta. Tym samym zakończyła się trwająca 16 lat
era kanclerz Angeli Merkel
Przewodnicząca parlamentu Baerbel Bas poinformowała, że za Scholzem głosowało 395 posłów, przeciw było 303,
a sześciu wstrzymało się od głosu. Do tzw. większości kanclerskiej potrzeba było 369 głosów, partie nowej koalicji
rządowej SPD, Zieloni i FDP dysponują razem 416 głosami.
Po głosowaniu Scholz udał się do pałacu Bellevue, gdzie otrzymał akt mianowania z rąk prezydenta Niemiec
Franka-Waltera Steinmeiera. Panie kanclerzu, moje serdeczne gratulacje – powiedział Steinmeiera przekazując
nominację. W południe Scholz złoży przysięgę w Bundestagu.
Wybór kanclerza był tajny, posłowie wypełniali karty do głosowania w kabinie. Każdy był wywoływany do głosowania
indywidualnie po nazwisku i proszony o przyjście do kabiny.
Na początku środowego posiedzenia Bundestag pożegnał ustępującą kanclerz Merkel owacjami na stojąco. Jedynie
deputowani z frakcji AfD nie klaskali i pozostali na miejscach.
SPD zwyciężyła we wrześniowych wyborach do Bundestagu, a 63-letni Scholz był jej kandydatem na kanclerza.
Czytaj też: Rośnie popyt na złoto. Polacy w europejskiej czołówce
PAP/mt